Mieszkaniec Piaseczna, mający 36 lat, stanie przed sądem za liczne bezpodstawne wezwania Policji, które angażowały służby w nieuzasadnione działania. Mężczyzna kilkakrotnie dzwonił pod numer alarmowy 112, zgłaszając zdarzenia, które nigdy nie miały miejsca. Pomimo pouczenia o konsekwencjach swoich działań, nie zaprzestał fałszywych zgłoszeń, co skutkuje teraz postępowaniem sądowym.
Numer alarmowy 112 jest dedykowany do zgłaszania rzeczywistych zagrożeń, a każdy fałszywy telefon opóźnia pomoc potrzebującym. W piątek wieczorem, 6 listopada, mężczyzna zgłosił rzekomą awanturę domową, jednak po przyjeździe służb okazało się, że nie było żadnego zagrożenia. 36-latek był w stanie nietrzeźwym i przyznał, że na początku życzył sobie przyjazdu Policji, ale później postanowił zakończyć rozmowę.
Po pierwszym pouczeniu przez policjantów, mężczyzna kontynuował dzwonienie, zgłaszając kolejne nieprawdziwe incydenty. Każde z tych zgłoszeń angażowało funkcjonariuszy oraz zasoby, które mogły być wykorzystane w przypadku rzeczywistych potrzeb. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, takie działania stanowią wykroczenie, które może skutkować karą aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny do 1500 zł. Przypomina się wszystkim o powadze korzystania z numeru alarmowego i konieczności zgłaszania jedynie rzeczywistych zagrożeń.
Źródło: Policja Piaseczno
Oceń: 36-latek z Piaseczna odpowie za fałszywe wezwania Policji
Zobacz Także
